„Sk... należy się kop w d..., a ja mam swój rozum i powinienem przestać słuchać hochsztaplerów” - usłyszał od spowiednika jeden ze świadków, poddanych destrukcyjnemu wpływowi Pawła M. To jedno mocne zdanie uratowało być może jego życie. Zapewne skuteczniej niż kilkugodzinny wykład teologiczny :-) Z kolei inna ze świadkiń mówiła przed Komisją: „Dwadzieścia lat czekałam na to, żeby ktoś mi powiedział, że to, co słyszałam od Pawła, nie jest katolickie. Jedynie Marcin Mogielski mówił, żeby pieprzyć to, co mówił Paweł. Ja sama musiałam odrzucać to, co było niekatolickie”. Jednym z najpoważniejszych zarzutów wobec dominikanów jest ten o braku duszpasterskiego wsparcia… Czytaj dalej »
Aberracyjne teologie poświęcają to co ludzkie, ziemskie, na rzecz tego, co ma być duchowe. Ale Bóg stał się człowiekiem. W tym, co jest nieludzkie, nie ma Boga.