Artykuły dla tagu — prawo

 

Może tym razem warto umówić się na prawo, na które będzie szeroka zgoda i które przetrwa dłużej niż do najbliższej zmiany władzy?

„Mam nadzieję, że komisja etyki KEP nie tylko będzie przypominała koncepcję Jana Pawła II, ale też uzasadni, dlaczego katolik powinien głosować skutecznie. To znaczy: na kompromis, który jest bliski jego przekonaniom, a jednocześnie możliwy.” - napisał ks. Jacek Siepsiak w tekście „Kompromis a referendum”. Nie czekając na naszych biskupów (czy bym się doczekała?) chciałabym dziś podrzucić kilka kwestii do namysłu. Uświadomił mi je ks. prof. Remigiusz Sobański (wydany w formie książkowej w 2010 r. wywiad „Prawo narzędziem pokoju” przeprowadził ks. Marek Łuczak). Rozmowa dotyczyła prawa jako takiego, nie aborcji, ale o prawie teraz rozmawiamy. Po pierwsze. Prawo jest niedoskonałe (!)… Czytaj dalej »

To dlatego przymusowego wywożenia dzieci nie nazywamy działaniem zgodnym z prawem, a raczej zbrodnią przeciwko ludzkości.

Rosjanie porywają dzieci. Tak trzeba chyba nazwać to, co okupanci robią na zajętych przez nich terenach Ukrainy. Różne są szacunki. Udokumentowane przypadki to kilkanaście tysięcy. Ale prawdopodobnie do adopcji w Rosji przeznaczono kilkanaście setek tysięcy małych Ukrainek i Ukraińców. Jak mi mówiono w Kijowie, do tej pory udało się odzyskać tylko kilkoro z nich. Ten proceder trwa już od 2014 roku. Stąd po ośmiu latach mamy takie sytuacje, że chłopiec porwany jako dziesięciolatek teraz jako osiemnastolatek walczy w putinowskich oddziałach przeciwko swojej ojczyźnie. Tym dzieciom zaciera się w dokumentach ich tożsamość. Dostają nowe papiery, według których są Rosjanami. I tak… Czytaj dalej »

Życie człowieka jest ważne, ale podmiotowość, a więc godność jest ważna nie mniej. A wybór nie ogranicza się przecież tylko do alternatywy: urodzić lub nie.

Wracam do kwestii aborcji. Nie tylko dlatego, że jest to sprawa zbyt ważna, by o niej zapomnieć. Także dlatego, że w moim przekonaniu ostatnia zmiana prawna jest tylko chwilową: przetrwa co najwyżej do końca obecnych rządów. Wprawdzie opozycja z obecnych pomysłów zapewne się pod wewnętrznym naciskiem wycofa, wystarczy jednak, że zacznie sprzątać w sądownictwie. Skład Trybunału orzekający w tej sprawie budzi zasadnicze wątpliwości, a zasada jest prosta: jeśli skład sądu był niewłaściwie obsadzony, wyrok jest nieważny. Bardzo szybko wrócimy do poprzedniego prawa. I oby tylko do poprzedniego. Należy się poważnie zastanowić, jak rozmawiać o aborcji. Obecny przekaz dociera do wielu… Czytaj dalej »

Jeśli wystarczy nam zakaz, a dalej umyjemy ręce albo nalepimy na zbiorowe kościelne sumienie plasterki istniejących inicjatyw, będziemy pośrednio winni każdej dramatycznej decyzji o zabiciu kolejnego dziecka.

Pod koniec stycznia opublikowano w końcu postanowienie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności aborcji ze względu na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu. Sąd uznał tę przesłankę za niezgodną z konstytucją, co oznacza, że przestała obowiązywać. Kościół, powtarzający nieustannie, że każde ludzkie życie jest darem Boga, który trzeba uszanować, po latach lobbowania osiągnął swój cel. Co dalej? Każde ludzkie życie jest darem Boga. Każde powinno być życiem godnym: człowiek powinien mieć możliwość wzrastania i rozwoju, dokonywania wyborów, osiągania możliwej dla siebie doskonałości. Jego celem jest ostatecznie szczęście w Bogu. Dotyczy to każdego: małego człowieka, który dopiero się narodzi i jego bliskich. Każdy… Czytaj dalej »