Dalej żyjemy wydarzeniami Synodu. Nasłuchujemy wieści z Watykanu, może dyskutujemy o tym, co do nas dociera. Ale też zaglądamy czasem na różnego rodzaju portale internetowe, czytamy artykuły. Niektórzy mają swoich ulubionych duszpasterzy czy wspólnoty - ewangelizacyjne, liturgiczne czy modlitewne. Powstają profile konkretnych wspólnot parafialnych. Obserwujemy nowe inicjatywy - kawiarenki i czytelnie dla parafian, klubiki dla matek z dziećmi, bardzo rozwiniętą działalność społeczną. Czujemy, że z tą właśnie grupą lub duszpasterzem "jest nam po drodze". Wyobrażamy sobie, jak by rozkwitło nasze życie duchowe, gdyby to ten właśnie ksiądz był naszym duszpasterzem. Albo gdyby te konkretne grupy działały na naszym terenie. Wpłacimy czasem… Czytaj dalej »
Skoro wiemy już co można zrobić i jak, to wykorzystajmy medialną wiedzę, aby wykorzystać ją w "niemedialnej" rzeczywistości.