Po raporcie Arki na temat Jana Vaniera i częściowo ks. Thomasa Philippe’a pojawiły się pytania o teologiczne źródła nadużyć, do których dochodziło w wielu wspólnotach, w szczególności o relację mistycyzmu i seksualności. Nie ulega przecież wątpliwości, że doświadczenia mistyczne były wielokrotnie opisywane językiem seksualnym. W jaki sposób dokonało się przejście do czynów? Do nadużyć? Jak sprawić, by nie dochodziło do nich ponownie? Myślę, że jest tu kilka aspektów, pierwszy dotyczy samego pojmowania doświadczenia mistycznego. Mówimy o sytuacji w której człowiek nagle odczuwa „coś”, co interpretuje jako dotknięcie Boga. Odczuwa całym sobą. Emocjami, umysłem, ciałem, czasem zmysłami. Jest przejęty, zachwycony. Zwłaszcza… Czytaj dalej »
Człowiek odczuwa „coś”, co interpretuje jako dotknięcie Boga. Często pełne delikatności i czułości, której tak bardzo potrafi nam brakować. Czy to rzeczywiście jest dotknięcie Boga?