Artykuły dla tagu — Kościół wobec pedofilii

 

Zastanawiam się, jak często w trudnych sprawach oskarżeń o zaniechania działań wobec sprawców pedofilii mamy do czynienia z pomocą przyjaciół, którzy w najlepszych intencjach starannie niszczą to co chcą chronić?

Przyjaciele

cocoparisienne /Pixabay

Kilka dni temu pojawił się w mediach krótki list Benedykta XVI dotyczący postawionych mu zarzutów o zaniechania działań wobec sprawców pedofilii w diecezji monachijskiej na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku. To kolejne pismo. Pierwsza obszerna odpowiedź, licząca 82 strony, wzbudziła oburzenie i oskarżenia o kłamstwo. Dziś papież senior pisze - skądinąd należało się tego spodziewać, patrząc na jego wiek - że przygotowała ją w jego imieniu grupa przyjaciół. I wyjaśnia: "W gigantycznej pracy tamtych dni – opracowaniu stanowiska – doszło do przeoczenia dotyczącego mojej obecności na spotkaniu rady diecezjalnej w dniu 15 stycznia 1980 roku. Błąd ten, który… Czytaj dalej »

Na różnych szczeblach w Kościele wciąż nie docenia się wagi drobnostek. Tymczasem one mają ogromne i dalekosiężne skutki. Na przykład w sferze wiarygodności.

Jest coś głęboko przygnębiającego w nagłówkach, które w poniedziałek (24 stycznia 2022 r.) po południu obiegły media. W wersji łagodniejszej informowały, że papież senior Benedykt XVI skorygował lub poprawił swoje wcześniejsze oświadczenie, związane z opublikowanym kilka dni wcześniej raportem na temat pedofilii w diecezji Monachium-Fryzynga. Tej, w której w latach 1977-1982 był arcybiskupem. W bardziej drastycznej wersji tytuły krzyczały, że były arcybiskup monachijski „był tam, gdzie miało go nie być”, że przyznaje, iż był na spotkaniu o pedofilu, a nawet, że „musiał to przyznać”. Już podczas prezentacji Było do przewidzenia, że udostępniony przez niemieckich prawników 20 stycznia br. Raport, dotyczący… Czytaj dalej »

Potrzebujemy wiedzieć, jak było i jak jest. Choćby to miała być prawda trudna. Pytanie, czy Kościół się na to odważy? 

Wyczyścić stajnię Augiasza

165106 / Pixabay

Tydzień temu pisałam o sprawie o wykorzystywania seksualnego przez ks. Jana W. (Międzybrodzie Bialskie), a dokładniej: o fatalnej odpowiedzi na pozew o zadośćuczynienie finansowe skonstruowanej przez prawników diecezji. Cieszę się, że pojawiło się słowo przepraszam i zapowiedź korekty wniosku. W ostatnim tygodniu pojawiły się nowe informacje, które każą zastanowić się poważnie nad tym, jak powinna wyglądać współpraca między Kościołem a prokuraturą czy sądem i jakie informacje powinny być podawane do wiadomości publicznej. Co się wydarzyło? Po pierwsze, wypłynęła do mediów opinia biegłego dotycząca ks. Jana W. Jak można podejrzewać, wyciek nastąpił w prokuraturze lub sądzie, którym diecezja udostępniła pełną dokumentację. … Czytaj dalej »

Być może - tak bardzo po kościelnemu - ktoś myśli, co ma zrobić, i na wszelki wypadek nie robi nic. Ale to fatalne wyjście. Milczenie oznacza potwierdzenie wszystkich zarzutów. Przyznanie, że pieniądze są dla nas ważniejsze niż skrzywdzony człowiek, niż uczciwość i sumienie.

Milczenie to potwierdzenie

PublicDomainPictures /Pixabay

Kilka dni temu na łamach Onetu pojawił się kolejny tekst Szymona Piegzy dotyczący sprawy wykorzystywania seksualnego przez ks. Jana W. (Międzybrodzie Bialskie). Dokładnie: reakcji diecezji na pozew o zadośćuczynienie finansowe w wysokości trzech milionów złotych. Ofiara pozywa W czerwcu tego roku, po decyzji Stolicy Apostolskiej w sprawie bp. Regmunta skrzywdzony przez księdza mężczyzna wystąpił do sądu o zadośćuczynienie od diecezji. W pozwie napisał m.in. (relacja za Onetem): "Jest oczywiste, że sprawca zbudował swój autorytet w przestrzeni religijnej. Posługiwanie w parafii zapewniło mu dostęp do dzieci. Powód wobec przestępstw, których dopuszczał się na jego osobie sprawca, był zupełnie bezradny. Przez ponad… Czytaj dalej »

Z perspektywy roku pojedyncze wydarzenia układają się w pewien wzór, z którym wejdziemy w kolejne miesiące. Co zatem działo się w tym roku?

Zatrzymać przemoc, dostrzec człowieka

Pavlofox /Pixabay

Kończy się rok 2021. Czas na podsumowanie. Z perspektywy roku pojedyncze wydarzenia układają się w pewien wzór, z którym wejdziemy w kolejne miesiące. Co zatem działo się w tym roku? Zatrzymać przemoc w Kościele Kolejny rok zmagamy się z kryzysem związanym z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich. Ten rok upłynął pod znakiem analiz i rozliczania kościelnych zwierzchników. Z pewnością to nie koniec procesu. Jednocześnie coraz więcej pojawia się doniesień o przemocy dokonywanej wobec osób dorosłych: nie tylko seksualnej, także psychologicznej i duchowej. W Polsce to przede wszystkim głośny przypadek Pawła M., ale coraz częściej wspomina się też np. O przemocowych relacjach w… Czytaj dalej »

"W kręgach watykańskich dominuje dość krytyczne spojrzenie na Kościół w Polsce, a zwłaszcza na politykę polską". Czy to prawda?

Druga grupa biskupów wróciła z Rzymu do Polski. O odbywających się w ramach wizyty ad limina spotkaniach w watykańskich urzędach mogliśmy się nieco dowiedzieć z organizowanych każdego dnia konferencji prasowych. Co prawda, ton większości wypowiedzi podobny był do listów KEP, tzn. poza ciągłym podkreślaniem dobrej atmosfery niewiele z nich wynikało, ale też były dwie, na które warto zwrócić uwagę. Pierwszą niewątpliwie było wystąpienie bp Adama Bałabucha, relacjonujące wizytę w Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Dowiedzieliśmy się, nad czym pracuje polska Komisja Kultu Bożego oraz jaki jest stan zaawansowania prac nad nowymi obrzędami pogrzebu, ustanowienia lektorów, akolitów i katechetów. Sporą… Czytaj dalej »

Jakie przełożenie na wiarę zwykłych katolików mają skandale nadużyć seksualnych? Czy w ogóle jest to kwestia dotykająca wiary czy może jedynie coś, co dokonuje się obok tejże wiary?

Od maja 2019 roku Kościół powszechny musiał nauczyć się żyć w nowym eklezjalno-prawnym kontekście. Mowa tutaj o liście apostolskim w formie motu proprio Vos estis lux mundi. W tym dokumencie papież Franciszek zajmuje się nie tyle sprawcami nadużyć seksualnych w szeregach duchownych, ile przede wszystkim biskupami i przełożonymi, którzy nie dopełnili swoich obowiązków związanych z ochroną ofiar oraz ukaraniem sprawców. Polska stała się poligonem doświadczalnym dla recepcji tego nowego kościelnego prawa. Natomiast od marca 2020 roku trzeba było zmierzyć się wyzwaniem jakie dla wiary niesie pandemia Covid-19. Hipokryzja Jakie przełożenie na wiarę zwykłych katolików mają skandale nadużyć seksualnych? Czy w… Czytaj dalej »

Wydaje mi się, że powiedziano dokładnie to, co powiedzieć chciano, a potem przeproszono, aby bardzo wygodnie umyć sobie ręce. Nie, nie da się umyć rąk, kiedy jesteśmy zanurzeni razem w Kościół.

Podstawą dialogu jest wzajemny szacunek. Uznaję, że mój interlokutor ma takie same prawa do wypowiedzenia swojego zdania, jak ja. Jest godny takiego samego szacunku. A przede wszystkim: jest godny uwagi, wejścia w jego świat i tok rozumowania. Takie podejście pomaga nam nawzajem odkryć swoje bogactwo, różne sposoby patrzenia na ten sam punkt czy inne argumenty.  Dialog zakłada obecność przynajmniej dwóch osób. Wypowiedź tylko jednej to monolog. Odnoszę wrażenie, że spora część biskupów czy hierarchii naszego Kościoła nie rozumie lub nie chce rozumieć tej podstawowej różnicy. Podejmując rozmowę na trudne sprawy, wygłaszając swoje tezy bardzo często traktują wierzących jak dzieci. Jak… Czytaj dalej »

Martwi mnie, że reaguje Delegat, nie osoby odpowiedzialne za duszpasterstwo w diecezji częstochowskiej i władne podjąć jakiekolwiek decyzje wobec biskupa seniora.

Szerokim echem odbiła się ostatnio wypowiedź bp. Antoniego Długosza podczas Apelu Jasnogórskiego w ostatnią środę. Emerytowany pomocniczy biskup częstochowski wypowiedział się na temat „zaplanowanego ataku na biskupów”, jakim jest wyciąganie konsekwencji wobec biskupów, którzy nie zareagowali odpowiednio na przestępstwa wykorzystywania seksualnego małoletnich. Nie będę cytować. Kto chce, może sobie znaleźć nagranie na YouTube. Reakcji brak Skandalicznej wypowiedzi przysłuchiwało się pięciu biskupów, w tym ordynariusz archidiecezji częstochowskiej, abp Wacław Depo. Nie było żadnej reakcji, mimo że na koniec nabożeństwa metropolita powiedział kilka słów. Nie ma jej nadal. Nie zareagowała też Jasna Góra. Innymi słowy: biskup odpowiedzialny za to, co dzieje się… Czytaj dalej »

Propozycja nagłośniona jako „kościelne więzienia” zawiera w sobie postulat radykalnej zmiany sposobu myślenia w Kościele. Według niego Kościół nie przestaje poczuwać się do odpowiedzialności.

Dzisiaj w Kościele kraty kojarzą się pewnie głównie z kratkami konfesjonału, a nie z więzieniem. Był jednak czas, gdy nie wahano się w nim korzystać z własnych więzień. Zdarzało się, że trzymano w nich świętych, np. Jana od Krzyża. Ale to dawne czasy i dzisiaj raczej mało kto spodziewa się, że Kościół może dysponować własnymi zakładami penitencjarnymi. Prawie dziesięć lat temu jako niewielką sensacyjkę podawano wiadomość, że w gmachu watykańskiej żandarmerii zwiększyła się liczba cel, w których przetrzymywane są osoby aresztowane. Od razu jednak zaznaczano, że za Spiżową Bramą nie ma obecnie prawdziwego więzienia. Wiedzą, że będą kontrolowani W tym… Czytaj dalej »