Im mniej wiemy, tym bardziej generalizujemy. To zdanie sprawdza się, gdy przyglądamy się naszym uprzedzeniom. One biorą się z braku znajomości. Jeśli nie znamy nikogo z danej grupy społecznej, to łatwo nam przychodzi wypowiadanie o niej opinii krzywdzących. Rozciągamy na wszystkich problemy niektórych. Dużo łatwiej przecież nazywać nam terrorystami muzułmanów niż białych nastolatków o proweniencji chrześcijańskiej (choć masowe strzelanie do uczniów w szkole trzeba nazwać aktem terrorystycznym). Kiedy księża słyszą o nadużyciach kleru, oburzają się (i słusznie), że powstała atmosfera uderza w całe duchowieństwo. Nie tylko w krzywdzicieli. Ale może zamiast zżymać się na taką niesprawiedliwość, warto zastanowić się nad… Czytaj dalej »
Żeby się nawrócić, zmienić swój sposób pojmowania, wyjść z utartych schematów trzeba zacząć od wysłuchania. I to wysłuchania świadectw dla nas trudnych.