Wojna na Ukrainie przynosi kolejne dramatyczne koszty. Do tego, że od roku na frontach giną ludzie, już zdążyliśmy się przyzwyczaić. To „zwykły” koszt wojny. Bombardowania ludności cywilnej to też już nie nowość. Rosja prowadzi je od początku. Już nie oglądamy na codzień dramatycznych zdjęć. Nie sprawdzamy też codziennie, czy mój dom /dom moich rodziców jeszcze stoi… Życie toczy się dalej. Ale wygląda na to, że na tym konsekwencje się nie skończą. Nie tak dawno wysadzono tamę w Nowej Kachowce. Zginęli ludzie. Zobaczyliśmy obrazki z akcji ratunkowej. Tylko po jednej stronie Dniepru. Po drugiej życie nie ma wartości. Ale to przecież… Czytaj dalej »
II wojna światowa zakończyła się dopiero zdobyciem Berlina i podziałem Niemiec. Cóż, nie wydaje mi się to realne. Zatem, jaka jest nasza perspektywa? Wojna wieczna?