Wracam do kwestii aborcji. Nie tylko dlatego, że jest to sprawa zbyt ważna, by o niej zapomnieć. Także dlatego, że w moim przekonaniu ostatnia zmiana prawna jest tylko chwilową: przetrwa co najwyżej do końca obecnych rządów. Wprawdzie opozycja z obecnych pomysłów zapewne się pod wewnętrznym naciskiem wycofa, wystarczy jednak, że zacznie sprzątać w sądownictwie. Skład Trybunału orzekający w tej sprawie budzi zasadnicze wątpliwości, a zasada jest prosta: jeśli skład sądu był niewłaściwie obsadzony, wyrok jest nieważny. Bardzo szybko wrócimy do poprzedniego prawa. I oby tylko do poprzedniego. Należy się poważnie zastanowić, jak rozmawiać o aborcji. Obecny przekaz dociera do wielu… Czytaj dalej »
Życie człowieka jest ważne, ale podmiotowość, a więc godność jest ważna nie mniej. A wybór nie ogranicza się przecież tylko do alternatywy: urodzić lub nie.