Gulasz i tokaj

Wszyscy są zainteresowani drogą do pokoju. Jestem gotów. Jestem gotów uczynić w tej sprawie wszystko - mówi Franciszek. Pokoju nigdy nie osiąga się poprzez zamknięcie - dodaje.

Franciszek wrócił do Rzymu. Prawdopodobnie w dobrej kondycji. Choć w rozmowie z dziennikarzami narzekał na konieczność posługiwania się laską. Ale to nie stan zdrowia papieża był głównym przedmiotem zainteresowania podróżujących volo papale.

Zapewne nikt nie przypuszczał, że pierwsze kontakty Franciszka z Węgrami sięgają lat sześćdziesiątych. Do Buenos Aires przybyli wypędzeni z kraju nad Balatonem jezuici. „To było bardzo piękne doświadczenie. Dotknął mnie ich ból bycia uchodźcą i brak możliwości powrotu do domu. W kraju zostały Siostry Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Żyły, w obawie przed wyrzuceniem, w ukryciu”. To właśnie z tego czasu pochodzi tytułowy gulasz i tokaj. „Nie rozumiałem ich języka. Ale dobrze rozumiałem dwa słowa: gulasz i tokaj (śmiech)”. 

Szlak bałkański i rozmowy pokojowe

Dwa razy wrócił w pytaniach wątek rozmów z Wiktorem Orbanem. Gdy pytano o ponowne otwarcie szlaku bałkańskiego i o ewentualny udział Węgier w rozmowach pokojowych.

„Wierzę – odpowiedział w pierwszej kwestii Franciszek – że pokój rodzi się, gdy otwierane są drogi, kanały. Pokoju nigdy nie osiąga się poprzez zamknięcie. Zapraszam wszystkich do otwierania kanałów, budowania relacji. To nie jest łatwe…” Te deklaracje padły zarówno w papieskich przemówieniach jak i w osobistych rozmowach z premierem. Choć – tu widać pewną zmianę papieskiego postrzegania – Franciszek zauważył, że szlak bałkański nie jest jedynym problemem Europy. Są nim także rażące dysproporcje w ilości przyjmowanych migrantów. Tu wskazał na Cypr, Grecję, Maltę, Wochy i Hiszpanię, „ponieważ są to kraje śródziemnomorskie i większość tam właśnie ląduje. A jeśli Europa nie zajmie się sprawiedliwym rozmieszczeniem migrantów, te kraje zostaną z problemem same. Uważam, że Europa musi poczuć, że jest Unią Europejską także w obliczu takich wyzwań”.

„Wyobraźcie sobie, że z Orbanem nie rozmawialiśmy o czerwonym kapturku (śmiech). Rozmawialiśmy o tych rzeczach (o pokoju – xwl). Mówiliśmy o tym, ponieważ wszyscy są zainteresowani drogą do pokoju. Jestem gotów. Jestem gotów uczynić w tej sprawie wszystko. Poza tym trwa misja, ale to nie jest podane do publicznej wiadomości. Powiem, gdy będzie to możliwe”.

Dzieci Ukrainy

Stolica Apostolska – zapewnił Franciszek – oczywiście wyraziła chęć zaangażowania się w starania o powrót ukraińskich dzieci, o co prosił osobiście papieża premier Denys Szmyhal. Z nadzieją, że zadziała to podobnie jak z wymianą jeńców, w czym skutecznie pomagała ambasada rosyjska przy Watykanie. („Człowiek na poziomie” – powiedział o ambasadorze Aleksandrze Awdejewie Franciszek.) „Trzeba zrobić wszystko, co słuszne i pomóc, żeby [te dzieci] traktować jak ludzi, nie jak casus belli”. Czyli nie jak łupy wojenne. To samo, czyli ludzkie traktowanie, dotyczy innych regionów. „Myślę o tych wszystkich przyjeżdżających do naszych krajów kobietach: do Włoch, Polski, Węgier. Przyjeżdżają z dziećmi… i walczą przeciw wojnie. To prawda, że w tej chwili udziela się im pomocy. Ale nie można tracić entuzjazmu, ponieważ jeśli on osłabnie, te kobiety pozostawione bez ochrony są narażone na to, że wpadną w ręce sępów, krążących w poszukiwaniu takich sytuacji”.

ŚDM i jeszcze raz Ukraina z Rosją

Jak twoje zdrowie – pytała Aura Maria Vistas Miguel z Rádio Renascença. Okazało się, że info o utracie przytomności było kolejnym fejkiem. Owszem, ostre zapalenie dolnej części płuca, ale „dzięki Bogu, mogę powiedzieć, że organizm zareagował dobrze i mamy to, co mamy”. Zatem, jeśli nie nastąpi coś nieoczekiwanego, Franciszek wybierze się do Lizbony, gdzie – ma taką nadzieję – być może Américo Aguiar, biskup pomocniczy Lizbony i prezes Fundacji ŚDM 2023, zorganizuje spotkanie młodych Ukraińców i Rosjan, będące znakiem pragnień młodego pokolenia. „Américo o czymś myśli, coś przygotowuje. Dobrze, że to przygotowuje!”

***

Sięgnij do innych tekstów autora.

Jeśli podoba Ci się nasz portal i chcesz, żeby dalej istniał i się rozwijał możesz nas wesprzeć na PATRONITE.