Pozwólcie im przychodzić

Dorośli ustąpili. Może wtedy po raz pierwszy ktoś zauważył, że dziecko ma głos? Wrażliwość? Duchowość?

Podczas rozważania Ewangelii opisującej błogosławieństwo dzieci dotknęło mnie, że przesłaniali je dorośli. Ci, którzy uważali, że ich sprawy i problemy są o wiele ważniejsze. W ówczesnej kulturze dziecko nie miało żadnych praw. Jego głos był niesłyszalny a ono samo niewidzialne. Chyba, że było już na tyle duże, aby móc pracować.

Jezus jednak na szczęście ma wzrok bardzo różny od naszego.  Zauważył niewidzialnych i poprosił, aby wszystkie ważne sprawy ustąpiły miejsca… także ważnym. A nawet ważniejszym – bo pomijanym i pogardzanym. Dorośli ustąpili. Może wtedy po raz pierwszy ktoś zauważył, że dziecko ma głos? Wrażliwość? Duchowość?

Ta Ewangelia dotknęła mnie jeszcze inaczej – bo zauważyłam moje „dzieci”. Te, które uczę. Nastoletnie i te zaraz po dwudziestym roku życia. Dzieci dotknięte nie tylko przez wykluczenie, ale i niepełnosprawność intelektualną. Tych ostatnich ciągle w naszych kościołach i parafiach nie widać. Rodzice nierzadko boją się je zabierać na mszę, bo zachowują się głośniej, mogą krzyknąć, mieć nieskoordynowane ruchy. To grupa zupełnie niepasująca do „powagi” liturgii.

Kogo zasłaniają nasze plecy?

Moja parafia jest pod tym względem inna. Stało się tak też dlatego, że ściśle współpracuje że stowarzyszeniem, które powstało po to, aby zarówno dzieci, jak i dorośli z niepełnosprawnością stali się ważni. Moi uczniowie są ministrantami, mają komże, mogą podejść do ołtarza (a z jaką powagą i skupieniem to robią…). A w innych miejscach? I nie mam na myśli mszy świętych sprawowanych w ZOL-ach, DPS-ach czy innych placówkach. 

Gdzie jest ta grupa, która bez wsparcia bardziej sprawnych donikąd się nie przepcha? Kogo zasłaniają nasze plecy? Kogo pokazujemy palcem na liturgii? Komu nie zaproponujemy pomocy w transporcie czy opiece? Kto będzie głosem Tych, którzy nawet fizycznie głosu czasem nie mają?

Pozwólcie im przychodzić do mnie. To mówi Jezus. Usłyszmy ten głos.

***

Sięgnij do innych tekstów autorki.

Jeśli podoba Ci się nasz portal i chcesz, żeby dalej istniał i się rozwijał możesz nas wesprzeć wpłacając na ZRZUTKĘ lub na PATRONITE.