Zaproszenie, nie rozkaz

Wezwanie „bądź nienaruszony” to nie wymóg nerwowego pilnowania poprawności. Chodzi o spokojne czuwanie nad sobą, żeby nie gubić harmonizacji ze Źródłem, „pokoju z Bogiem”, radości dzielonej z Jezusem.

Zaproszenie, nie rozkaz

doungtepro /Pixabay

A kiedy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się Adonai i powiedział: Jam Bóg Wystarczający. Chadzaj przed mym obliczem i bądź nienaruszony (Rdz 17, 1).

Słowo skierowane do Ojca Wierzących brzmi w hebrajskim tekście Pisma następująco: Ani El-Šaddai. Hithallek le panai wehje tamim. Można je tłumaczyć na kilka sposobów, próbując łowić bogactwo znaczeń… 

Trudne do przekładu określenie El-Šaddai bywa zwykle rozumiane jako „Bóg Wszechwładny” lub „Bóg Najwyższy”. Jednak dawni rabini dopatrywali się w nim nieco innej etymologii, zgodnie z którą mogłoby znaczyć m.in. „Bóg, Który Określa” lub „Bóg, Który Wystarcza”. Z kolei skierowany do Abrama apel wydaje się dotyczyć uważności na Tego, Który Jest – polska Biblia Ekumeniczna ma w tym miejscu: „Żyj świadomy Mej obecności” – oraz trwania w stanie określonym słowem tamim. To ostatnie zazwyczaj tłumaczone jest jako „nieskażony”, ale da się też przełożyć jako „pełny”, „kompletny”. Otwiera się tu fascynująca możliwość interpretacji.

Nie roztrwaniaj siebie

Do człowieka przemawia Ktoś, od kogo wszystko, co dobre, bierze początek i nazwę (por. Mt 19, 17). Ktoś, kto sam jeden wystarcza za całe dobro (por. Ps 16,2). Relacja z Nim koi najgłębszą tęsknotę naszego bytu (por. Ps 63,2). A wezwanie: wehje tamim można rozumieć następująco: „nie uszczuplaj bogactwa, jakim cię napełniam, nie roztrwaniaj własnej jaźni przez wybór czegoś, co cię pomniejsza”. Innymi słowy, Bóg mówi do mnie: „To Ja, Miłość, która cię określa i nasyca. Oddychaj Mną na twoich drogach i bądź sobą w pełni”.

Każde Boskie przykazanie jest w dużo większym stopniu ofertą i zaproszeniem niż rozkazem. Czytamy w innym miejscu Pisma: „jest to twoja mądrość i rozumność w oczach narodów, które usłyszawszy o tych przykazaniach będą mówić: Doprawdy, ten wielki naród jest ludem mądrym i rozumnym. Bo który wielki naród ma bogów tak bliskich jak Adonaj, nasz Bóg…?” (Pwt 4,6-7). Nauki płynące z Biblii okazują się najgłębszą mądrością nie tylko dzięki słuszności głównych zasad moralnych, jakim dają wyraz, ale przede wszystkim dzięki temu, że uczą przeżywania bliskości Boga.

Chodzi przy tym o bliskość absolutnie życzliwego „Ojca, obecnego w ukryciu” (por. Mt 6,6). Z ukrytego wymiaru rzeczywistości towarzyszy nam spojrzenie, które nie kontroluje człowieka, lecz mu błogosławi. Retoryczne pytanie Psalmisty: „Dokąd odejdę od Twego Ducha i ucieknę przed Twym obliczem?” (Ps 139,7) nie wyraża poczucia osaczenia, lecz radość. Osoba wierząca wie, że na każdym poziomie bytowania, w każdej możliwej, a nawet niemożliwej do wyobrażenia lokalizacji, trwa wspierający nas dotyk Bożej dłoni (por. Ps 139,8-10).

Nie gub radości

Tak, każde przykazanie – wszystko to, co nazywamy Bożym Prawem, a co mądrość żydowska nazywa raczej Pouczeniem (Tora) – stanowi zaproszenie, nie rozkaz. Bóg, czyli ktoś absolutnie Jedyny (por. Pwt 6,4), kogo nikt ani nic nam nie zastąpi, zaprasza do relacji. W niej możemy odwzajemnić Jego miłość całym sobą. Dzięki ogarnięciu Bożą miłością, „skąpaniu” w jej Podmuchu (ochrzczeniu Duchem Świętym, jak to nazywają ewangeliści) możemy mądrze kochać siebie samych i innych ludzi. Wiemy od Jezusa, że streszczeniem Tory jest podwójne przykazanie miłości (por. Mt 22,37-40), a kochania nie da się nakazać. Ono się rodzi z przenikającego nas Ducha, z Jego inspiracji.

W świetle Nowego Testamentu „chodzenie przed obliczem Boga” oznacza życie ze świadomością, że nic nie jest w stanie nas odłączyć od miłości ucieleśnionej w Chrystusie (por. Rz 8,39). Kontakt z tą miłością sprawia, że się nią stopniowo zarażamy. 

W takim kontekście wezwanie „bądź nienaruszony” to nie wymóg nerwowego pilnowania poprawności. Chodzi o spokojne czuwanie nad sobą, żeby nie gubić harmonizacji ze Źródłem, „pokoju z Bogiem” (por. Rz 5,1), radości dzielonej z Jezusem (por. J 15,11).

***

Sięgnij do innych tekstów autora.

Jeśli podoba Ci się nasz portal i chcesz, żeby dalej istniał i się rozwijał możesz nas wesprzeć na PATRONITE.