Większość z nas zapewne pamięta spowiedź Jacka Soplicy z „Pana Tadeusza”. Jest tam prośba o wybaczenie, a z drugiej strony opór Gerwazego żądnego zemsty. Potem jednak, też wobec majestatu śmierci, która przychodzi po Jacka, Klucznik decyduje się wyjawić coś, co do tej pory skrywał w sercu. Przeczytajmy ów fragment:
«Oby tylko równie Bóg przebaczyć raczył! —
Przerwał Klucznik — jeżeli masz przyjąć wijatyk,
Księże Jacku: toć ja nie luter, nie syzmatyk!
Kto umierającego smuci, wiem, że grzeszy.
Powiem tobie coś, pewnie to ciebie pocieszy.
Kiedy nieboszczyk Pan mój upadał zraniony,
A ja klęcząc nad jego piersią pochylony
I miecz maczając w ranę, zemstę zaprzysiągnął,
Pan głowę wstrząsnął, rękę ku bramie wyciągnął
W stronę, gdzie stałeś, i krzyż w powietrzu naznaczył;
Mówić nie mógł, lecz dał znak, że zbójcy przebaczył.
Ja też pojąłem: ale tak się z gniewu wściekłem,
Że o tym krzyżu nigdy i słowa nie rzekłem».
Gerwazy nie tylko sam nie chciał wybaczyć Robakowi zabicia Stolnika, ale nawet nie chciał, by ktoś wiedział o tym, że jego Pan wybaczył Soplicy. Tak był wierny? Może. Tak pojmował swoją wierność Horeszkom. A jednocześnie działał przeciw woli swojego pryncypała, bo zataił tę jego wolę, ten gest wybaczenia.
Pokój i pojednanie
Przypomina się obecnie zasadę „nic o nas bez nas”. Stosuje się ją do podejmowanego procesu pokojowego. „Nic o Ukrainie bez Ukrainy”. I słusznie, ponieważ boimy się, że zostanie ona sprzedana na targowisku mocarstw. A dla nas bezcenna jest jej suwerenność i siła, co w konkrecie oznacza przynależność do europejskiego systemu bezpieczeństwa. Śmiercionośne ciosy wymierzone w Ukraińców odbieramy jak skierowane przeciw nam. Ich sprawa jest naszą sprawą.
Powstaje jednak pytanie. Skoro pragniemy sprawiedliwego pokoju, to czy pragniemy również pojednania? Pokój zazwyczaj jest wstępem do pojednania. Przypomnijmy sobie list biskupów polskich do niemieckich dwadzieścia lat po zakończeniu wojny: „Wybaczamy i prosimy o wybaczenie”. Czy jeśli Ukraińcy kiedyś pojednają się z Rosjanami, będziemy gotowi to uznać, rozważać, chwalić a nawet pójść za ich przykładem?
Gerwazemu było bardzo trudno. Latami ulegał pokusie milczenia o geście Stolnika. Oparł się jej dopiero po wysłuchaniu opowieści Jacka. Soplica opowiedział swoją historię. Pokazał jak to było z jego perspektywy. Mówił bez krycia własnych przewin, ale wskazując na swoje uwarunkowania, motywacje, niepowstrzymane emocje.
Wiele się teraz mówi o narracji Kremla. Jest to wyrazisty przykład propagandy w najgorszym, kłamliwym wydaniu. Pytanie, czy znajdziemy w sobie ochotę na to, by odnaleźć i wsłuchać się w wersje zwykłych Rosjan? Jeśli dojdzie do sprawiedliwego pokoju…
Na pokolenia
A drugie pytanie: czy jesteśmy gotowi, w imię wzrastającej przyjaźni z Ukraińcami, wsłuchać się w ich intencje? To prawda, że teraz najeźdźców nazywają „raszystami”. Ale prawdą jest i to, że wielu jest zmęczonych wojną i pragnie pokoju. I to takiego pokoju, który będzie trwały. Takiego na pokolenia. Musi więc być oparty o pojednanie.
I nie chodzi tylko o pojednanie ukraińsko-rosyjskie. Bo jeżeli między Warszawą a Moskwą nie dojdzie do przebaczenia, to Ukraina nigdy nie poczuje się bezpieczna. Rozgrywka między jej sąsiadami będzie dla niej ciągłym zagrożeniem. Będą się czuli niepewnie, jak my teraz – między NATO a Rosją czy Chinami.
Chcemy być wierni zasadom. Wymagamy od Ameryki, by taka była. Zdumiewa nas merkantylizm w polityce, a zwłaszcza to, że decydenci już się z nim nie kryją. Ale czy chcemy być wierni naszym chrześcijańskim korzeniom Unii Europejskiej i budować wspólnotę opierając się m.in. na pojednaniu?
To trudne, kiedy jeszcze sporo wśród nas takich, którzy jak Gerwazy ledwie się powstrzymują od zemsty wobec zabijanych Ukraińców, a wspominanie o wybaczeniu wielu politykom nie przechodzi przez gardło, bo punkty sondażowe zdobywają dzięki zupełnie innej narracji.
***
Sięgnij do innych tekstów autora.
Jeśli podoba Ci się nasz portal i chcesz, żeby dalej istniał i się rozwijał możesz nas wesprzeć wpłacając na ZRZUTKĘ lub na PATRONITE.

ur. w 1964, jezuita, były redaktor naczelny kwartalnika „Życie Duchowe”, publicysta.