Heroizm rodziny Ulmów został wyniesiony na ołtarze. Stał się wzorem do naśladowania. To nie było przypadkowe męczeństwo. Rodzice przez parę lat mogli się spodziewać tego, co w końcu się stało z ich rodziną. Słyszeli o podobnych przypadkach i o tym, jak się skończyły. Byli świadomi gróźb ze strony okupanta. Ostrzegano ich. Ostrzegali zapewne ci, którzy byli przeciwni Żydom. Prawdopodobnie i ten, który chciał przejąć majątek po ukrywających się. Ale i zapewne po prostu ludzie życzliwi, którzy bali się o przyszłość swoich sąsiadów. Namawiali do roztropności, do odpowiedzialności za siebie i bliskich. Podobnie rodzina Jezusa, z Jego Matką na czele, chciała,… Czytaj dalej »
A jednak, czy bł. Wiktoria i Józef powinni być dla nas wzorem? A może powinniśmy naśladować tych, którzy ich ostrzegali?